poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Nowe drobiazgi.

Cześć kochane :)

Wczoraj nie napisałam już nic, bo po prostu byłam tak zmęczona, że nie dałam rady. Przyjechałam po szesnastej, zjadłam obiad u rodziców i do domku. Wieczorem po 22ej odebrałam Daniela z pracy, wypiliśmy po drinku, porozmawialiśmy i  spać, bo na szóstą mieliśmy obydwoje do pracy.
Dzisiejszy dzień był bardzo gorący, a ja miałam jeszcze wizytę u ginekologa o 15tej. Z badania USG wyszło, że endometrium jeszcze za małe 4,86 mm, a pęcherzyk rośnie i ma dopiero 12,62 mm, czyli do owulacji jeszcze daleko. Następna wizyta w piątek, mam nadzieję, że ładnie urośnie i będzie można próbować.
Chciałam sie jeszcze pochwalić moimi drobiazgami kupionymi w Niemczech i tak właściwie o tym miał być ten post :)

W Tally Weijl kupiłam taką fajną narzutkę. Widziałam podobne i fajnie wyglądają i do spodenek i do sukienek.



Kupiłam również wymarzoną szczotkę, która podobno nie wyrywa włosów. Jak na ta chwilę to stosowałam tylko do czesania suchych włosów, ale nie jestem jakoś  nią specjalnie zachwycona, ale jeszcze zobaczę do czesania mokrych włosków.


Nowy lakierek z Catrice. Kolor niesamowity, taki kameleon, brąz z zielenią i niebieskim. Przy wolnej chwili spróbuję i pokażę na paznokciach.

 Serum do ust powiększające, usta mają być bardziej ponętne, większe, a ich kontury bardziej wyraźne. Jak na razie testuję. Miała któraś z Was to serum?


W końcu sprawiłam sobie pędzelek do nakładania cieni, moja kosmetyczka powiedziała, że znacznie wygodniej, dokładniej rozprowadza się nim cienie. Dziś robiłam już nim makijaż i rzeczywiście jest poręczny i sprawniej mi poszło niż tzw. "pacynkami".


Miałyście coś, wiecie coś może o tej szczotce lub balsamie do ust?
Pozdrawiam.
Buziaki
Monika


7 komentarzy:

  1. ale super narzutka ♥ poczekam na Twoją recenzję TT bo też chce ją kupić ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. to serum do ust mnie ciekawi:) narzutka ma świetny wzorek:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale się okupiłaś ostatnio :-)

    Narzuta jest świetna. Też bym taką chciała.

    http://mojezyciemojarzeczywistosc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Też mam w planach zakup Tangle Teezera :)

    OdpowiedzUsuń
  5. TT podobno schodzi na psy :D Ale chętnie poczytam Twoją opinie nim ;) I lakierek na paznokciach pokazuj :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja moja Tangle Teezer uwielbiam i nie wyobrazam sobie czesania niczym innym :)

    OdpowiedzUsuń

serdecznie dziękuję za wszystkie komentarze:) każdy z nich wywołuje uśmiech na mojej twarzy:)
zapraszam do obserwowania:*