Pokazywanie postów oznaczonych etykietą nowości kosmetyczne. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą nowości kosmetyczne. Pokaż wszystkie posty

środa, 16 września 2015

Artdeco- nowości.

Witam po bardzo długiej przerwie.... U mnie niewiele sie zmieniło, a to co się zmieniło to akurat nie na lepsze. Jednak przybyło mi mądrości życiowej he, he, he :) Mam też o wiele więcej cierpliwości i jestem bardziej spokojna. Praca nad sobą tzn. nad moją psychiką dużo dała, jest mi lepiej, akceptuję pewne rzeczy, których kiedyś nie potrafiłam i lepiej znam siebie. Dusza jest jakby uleczona, mam dużo siły w sobie i zaczynam walkę o idealne jak dla mnie ciało, bo niestety tutaj się pogorszyło, ze zgryzoty dużo jadłam i nie ćwiczyłam zbyt często i odbiło się to na wyglądzie, ale dam radę :)


W czasie gdy mnie nie było przetestowałam też wiele kosmetyków. Szukałam lepszych od tych, które znam, ale zazwyczaj kończy się to podobnie tzn. wracam do starych, wypróbowanych. Tak też i jest z podkładem i korektorem Artdeco. Moim zdaniem kosmetyki tej firmy są bardzo wysokiej jakości, a cena nie jest, aż tak wygórowana, choć nie są tanie. Kupiłam podkład matujący z pudrowym wykończeniem, mój numerek to 10. Jest pięknie zapakowany, posiada gąbeczkę do aplikacji kosmetyku ( trzeba ją myć dość często )i lustereczko. Widać, że jest to porządny i nie byle jaki kosmetyk.
Korektor jest wykręcany, w formie długopisu i pięknie rozświetla cienie pod oczami, jest lekki , nie zbiera się i nie podkreśla zmarszczek, numerek 6.
Podkład kosztował około 80 zł, a korektor 50zł, jednak z tego co pamiętam podkład mi nie starczał na długo, ale zobaczymy tym razem. Wkrótce pokażę jak wyglądają na buzi.










Miłego wieczorku.

Monika

czwartek, 30 października 2014

Nowości październik- ubrania, kosmetyki.






Cześć dziewczyny:)


Dzisiaj post z serii "przechwalanki":) Chciałam Wam pokazać kilka rzeczy, które ostatnio sobie sprawiłam. Na pewno nie jest to wszystko co chciałabym pokazać. Chwilowo moje posty są niezbyt uporządkowane, sama nie wiem jeszcze co i o czym chciałabym pisać. Od następnego tygodnia pojawią się na pewno posty ze stylizacjami, chciałabym, żeby to ich właśnie było więcej na blogu. Lubię siebie oglądać w różnych ubraniach i czasami dopiero na zdjęciach, które oglądam widzę, że coś mogłam lepiej połączyć, a coś do siebie kompletnie nie pasuje, choć w lustrze wydawało mi się o.k.Planuję też więcej postów o domu,o dekoracjach, o gotowaniu, o ważnych sprawach. Ale wróćmy do zakupów.....

Spodnie pół dzinsy-pół sportowe:) Były jeszce w wersji niebieskiej, ale te wydawały mi się bardziej eleganckie.

Tył spodni 


Sweterek w neonowe paski, założyłam raz, uprałam i jak zwykle zniszczyłam sweter. Po prostu nie mam już swetrów, wszystkie porozciągane :(




Bluzka z wesołym nadrukiem- lubię ją za kolory i optymizm którym emanuje.

 Dwie bluzeczki na lato, z przeceny  z Tally Weijl. Bardzo mocno powycinane.




Kosmetyki
od lewej- piling do ciała Avon- niesamowity zapach jagód, a ścieracz to juz taki sobie z niego. Jak dla mnie zbyt delikatny.
Balsam do ciała Nivea- klasyk, choć jak dla mnie jakoś sie trochę lepi.
Serum do twarzy z drobinkami zakupione w Biedronce, chyba za 8-9 zł. Działanie równe cenie:)
Szampon nawilżający z odżywką Dove 2 w 1- mój hit. Ostatnio muszę często myć włosy, a szampon jest super, włosy nawilżone i sypkie:)




Kolorówka- od lewej
Essence tusz do rzęs, trochę za dużo produktu nabiera się jednorazowo, ale po kilku próbach mozna to opanować. Za taka cenę jest o.k.
Perełki bronzujące Avon- fajnie i delikatnie przyciemniaja buźkę, zwłaszcza  w okresach bez słońca, skóra wydaje się być bardziej promienna i zdrowa.
Kredka do oczu Avon- niesamowity błękit czy tez turkus. Jestem z niej bardzo zadowolona.

To  by było na tyle. Miałyście coś z tych kosmetyków? Jaki dobry balsam na jesień-zimę polecacie?

Pozdrawiam
Monika

piątek, 27 czerwca 2014

Pielegnacja i kolorówka na lato.

Ostatnio mój nastrój jest typowo letni, czekam na upalne dni, na wyprawy rowerowe, pikniki i plażę. Co za tym idzie trzeba przygotować ciałko do odsłonięcia. Pokażę Wam dzisiaj moje dwa odkrycia kosmetyczne z ostatniego czasu . Są to : 
Balsam do ciała pod prysznic Garnier- moim zdaniem jest o wiele lepszy od tego Nivea, choć granatowemu balsamowi Nivea jestem wierna od lat. Fajnie nawilża, ma ładny zapach, no i największy plus to oszczędność czasu i to, że się nie klei i od razu można wskakiwać w ubranka.
Balsam BB do włosów  Gliss Kur- co prawda użyłam dopiero raz, ale jestem naprawdę zadowolona. Stosuje się go na jeszcze mokre włosy i ma 11 działań: miękkie włosy, satynowe, błyszczące, chroni przed rozdwajaniem,przeciwdziała wypadaniu, włosy są fajne w dotyku, zapobiega puszeniu się, mocne włosy, dodaje objętości, lepsze rozczesywanie i intensywne odżywienie. Tyle dobroci w jednym produkcie. I tu znów oszczędność czasu. 










Lato kojarzy mi się z soczystymi owocami, kwiatami, słońcem i w tę porę roku używam w makijażu bardziej zwariowanych kolorów. Dwa produkty od Essence :
Beach Cruisers- eyeliner w kolorze turkusowym, wodoodporny
Xxxl longlasting lipgloss- soczysty błyszczyk do ust
to moi faworyci na gorące letnie imprezy :)








A jakie są Wasze ulubione kosmetyki na lato? Bez czego nie możecie sie obejść?

Pozdrawiam
Monika