Pokazywanie postów oznaczonych etykietą stylizacja. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą stylizacja. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 10 marca 2015

Masła do ciała Perfecta Spa, nowa sukienka i stylizacja z Dnia Kobiet .

 Cześć dziewczyny :)

Parę dni temu podczas zakupów w Lidlu oprócz bielizny sportowej kupiłam również dwa masełka do ciała z Perfecty Spa. Pierwsze wybrałam ze względu na zapach, a drugie w celu ujędrnienia ciała. 

PERFECTA SPA -masło do ciała lody melba. Jest to masełko wygładzające z olejkiem monoi de tahiti i arganowym, pojemność XL- czyli 250 ml. 
Co pisze producent:
Puszyste masło do ciała o doskonałych właściwościach wygładzających i zmiękczających. Zawiera cenny olejek arganowy, który silnie regeneruje skórę oraz nadaje jej jedwabistą gładkość. Olejek monoi de tahiti chroni przed czynnikami zewnętrznymi, łagodzi podrażnienia i czyni skórę wyjątkowo miekką i delikatną, a kwas hialuronowy intensywnie ją nawilża.
Moje zdanie: produkt co prawda pachnie słodko, ale jest to zapach nieco sztuczny-chemiczny i nie utrzymuje sie długo na skórze. Jakichś fajnych właściwości nawilżających też nie zauważyłam.Trudno się wchłania, długo zostaje na skórze. Cena bodajże 8,99, więc nie ma co oczekiwać cudów. Kolejny produkt do zużycia bez wielkiej fascynacji:)

PERFECTA SPA- mus do ciała zawierajacy wyciąg z grejpfruta i kofeinę, XL-250ml.
Co pisze producent:
Puszyście lekki mus do ciała o wyjątkowych właściwościach wyszczuplających i pielęgnacyjnych. Wyciąg z grejpfruta, bogaty w witaminy C-B1,B2,B6 i PP, perfekcyjnie nawilża i wygładza skórę. Kofeina i L-karnityna przyspieszają spalanie tkanki tłuszczowej, wyszczuplają i działają antycellulitowo. D-pantenol łagodzi podrażnienia skóry, a energetyzujący zapach czarnej porzeczki i grejpfruta relaksuje i poprawia nastrój.
Moje zdanie: co do własciwości wyszczuplających i antycellulitowych jeszcze na razie się nie wypowiem, bo dopiero zaczęłam stosować ten preparat. Na pewno ma fajniejszą konsystencję od poprzednika, jest gładki, fajnie i szybko się wchłania i dobrze nawilża. Zapaszek świeży, rześki, cytrusowy. Polecam.




Po ostatnim zakupie sukienki z wzorami miałam ochotę na więcej i kupiłam sobie coś w tym samym stylu, ale bez rękawków.




Upolowałam również narzutkę z kapturkiem i skórzanymi wykończeniami do moich spodni a'la legginsy.


A to moja stylizacja z Dnia Kobietek :)Nie miałam czasu zrobić zdjęcia, więc fotka sprzed lustra





Kupiłyście któryś z tych produktów Perfecta Spa ? Jakie wrażenia ?



Pozdrawiam 
Monika

piątek, 20 lutego 2015

Co na głowę, szyję i ręce...... następnej zimy


Cześć dziewczyny :)

Post może juz nie na miejscu, ale ostatni dzwonek chyba , żeby pokazać zimową czapkę. Już dawno podobało mi się to coś, ale cenowo niestety było jakoś dla mnie niezbyt przystępne, no i przecież mam już tyle czapek i kominów i w ogóle. Jednak za cenę 20 zł się skusiłam, a co tam. Kolejna rzecz do kolekcji, pewnie poczekam do następnej zimy zanim założę, ale póki co chciałam Wam pokazać. Ciepłe czapko-szaliko-rękawiczki, obszyte fajnym, sztucznym futerkiem. Ogromna czapa, z dołączonym szalem, a na jego zakończeniach miejsce gdzie można włożyć zmarznięte ręce. Zdecydowanie nie polecam już teraz :)  Przeproszę  w następną zimę :) Żegnaj zimo :) 













A Wy korzystacie z wyprzedaży i kupujecie rzeczy na następny rok?


Pozdrawiam
Monika

czwartek, 19 lutego 2015

Naszyjnik magnetyczny z kryształkami w środku plus efekty ćwiczeń i diety :)



Cześć dziewczyny :)

Dziś przedstawiam Wam mój nowy naszyjnik. Jest piękny- ma zamknięcie magnetyczne z kuleczką wysadzaną kamieniami, a sam w sobie składa się z siateczki do której nasypane są różnokolorowe kryształki. Połączyłam go z niebieską bluzeczką , która jest także nowością w mojej szafie oraz spodniami a'la legginsy, które już pokazywałam w nowościach. Zestaw zwykły i niezwykle wygodny, taki do śmigania na co dzień .

Poza tym chciałam  też pokazać Wam moją aktualną sylwetkę przy okazji. Moja figura wróciła już do formy choć było już i 5 kg więcej, ale zdrowe jedzonko i sport zrobiły swoje. Teraz już nie trzymam diety tylko jem zdrowo, regularnie i ćwiczę minimum 4 razy w tygodniu. Wykluczyłam słodycze, jem tylko dobre węglowodany i tłuszcze. Jeśli ktoś chciałby popracować nad swoim ciałem to polecam taki właśnie zdrowy sposób, może i chudnie się powoli, ale zdrowo, w miarę bez wyrzeczeń i potem łatwiej tą wagę utrzymać. Co prawda chciałabym do lata jeszcze co nieco poprawić, ale już jestem zadowolona. Staram się kochać swoje ciało i zwracać bardziej uwagę na sygnały jakie mi daje, bo moim problemem było i nadal jest zajadanie smutków i stresów.



















Pozdrawiam Was 

Monika

wtorek, 5 sierpnia 2014

Fioletowa sukienka.

Cześć dziewczyny :)
Gorący dzień, fajnie, mamy upalne lato, humor dopisuje, coś powoli się układa. Staram się pozytywnie myśleć, trochę to pomaga. W tak gorące dni jestem strasznie zmęczona i codziennie praktycznie robię sobie drzemki takie godzinne lub dłuższe. Ostatnio ogarnął mnie szał sukienek i praktycznie codziennie się w nie ubieram. W dzisiejszej notce fioletowa zwiewna sukieneczka ze wstawkami z koronki z Tally Weijl, do tego sandałki na płaskiej podeszwie również z tego samego sklepu.











Pozdrawiam Was kochane.

Buziaki
Monika

czwartek, 31 lipca 2014

Sukienka w mazaje.

 Witam Was wszystkich serdecznie :)


Dziś notka ze stylizacją. W roli głównej sukienka w mazaje z Sh. Zestawiłam ją z różowymi sandałkami- wczorajszym zakupem i niedawno nabytym naszyjnikiem .












Jak Wam się podoba?


Pozdrawiam
Monika

niedziela, 27 lipca 2014

Krótko-długa sukienka.

Cześć :)  Dzisiaj tak w skrócie... Ostatnio ciągle tak....Straciłam werwę jakoś do bloga i ogólnie jakoś jak widzę co się dzieje to ogarnia mnie coraz większy smutek.... I jak sie nie układa to po całości...Tak to w skrócie u mnie wygląda na tą chwilę ...

Dzisiaj mam na sobie jeden z ostatnich zakupów- sukieneczkę zprzodu krótka, z tyłu długą. Ma jeden z moich ulubionych motywów i ciekawe połączenie kolorów. Do tego sandałki, bo w taki upał nie daję rady inaczej, biżuteria to minimum i mini makijaż, bo i tak się latem jeszcze gorzej świecę niż zwykle...






Pozdrawiam 
Monika

czwartek, 17 lipca 2014

Sukienka maxi.

Cześć dziewczyny:)

W taką pogodę nic tylko nosić sukienki. Co prawda ja niezbyt lubię długie, ale w tej wydaje mi się, że wyglądam świetnie i jest idealna na upały. Wygrzebałam ją z dna szafy, sukienki nie zakładałam chyba ze 3 lata i tak sobie tam leżała i czekała ( podobno jak się czegoś nie nosi rok to trzeba się tego pozbyć, bo już się nie będzie nosiło, a to nieprawda w tym przypadku). Doczekała się....Moja szafa wciąż mnie zadziwia, kupuję co rusz nowe rzeczy, a nie wykorzystuję tych, które mam. A letnich sukienek to mam naprawdę mnóstwo.......Co tu dalej pisać......Jutro kolejna sukienka :) A wkrótce łupy z Sh : sukienka, 2 torebki i buty :)











Buziaki kochane

Monika