niedziela, 22 września 2013

Kilka zdjęć z zakończenia sezonu nurkowego.

Cześć dziewczyny:)


Dopiero wróciłam, zdjęć nie mam dużo, ja jestem na niewielu niestety. Tak to jest gdy samemu chętnie sięga się po aparat:(
Na ośrodek pojechalismy wczoraj około godziny 11tej.Było kilka stoisk ze sprzętem nurkowym typu suche skafandry, latarki, ocieplacze, maski, płetwy , rękawice, fajki, dosłownie wszystko. Przybyło tam dużo ludzi, sam właściciel nie spodziewał się takiej frekwencji. Było wiele osób bardzo doświadczonych z którymi można było ciekawie porozmawiać , dowiedzieć się fajnych, przydatnych rzeczy o nurkowaniu, sprzęcie itd. Daniel robił dwa nurkowania, a ja z racji tego, że jestem zmarźluchem tylko dopingowałam. Wypożycza,ł sobie do testówskafander suchy i ocieplacz. Serwis i obsługa były naprawde super, na bieżąco donoszona była kawa i herbata oraz przekąski - różne ciasta, ciasteczka, cukiereczki. Zarówno wczoraj jak i dziś był obiadek całkiem smaczny, wczoraj kolacja, po kolacji dzik pieczony i ognisko z kiełbaskami, a dziś także sniadanko w postaci szwedzkiego bufetu. Przed kolacją wypowiadało się kilka osób na temat sprzętu i ró,żnych organizacji nurkowych, a potem była dyskoteka na której świetnie się bawiliśmy. 
Nie będę opisywać tutaj dokładnie o sprzętach, firmach itd. bo nie chce Was zanudzać. Dla mnie był to wyjazd bardzo fajny, miło spędziłam czas.










Miłej niedzieli.
Pozdrawiam
Monika

4 komentarze:

  1. Ja się nigdy nie odważę na nurkowanie. Za żadne skarby.

    OdpowiedzUsuń
  2. ooo to musi być świetna sprawa, ale ja bym się chyba nie odważyła :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja bym się nie odważyła na nurkowanie, tym bardziej podziwiam ludzi, którzy to robią :)

    OdpowiedzUsuń

serdecznie dziękuję za wszystkie komentarze:) każdy z nich wywołuje uśmiech na mojej twarzy:)
zapraszam do obserwowania:*