czwartek, 10 kwietnia 2014

Promocja Bioderma, kosmetyki, których nie polecam i turkusowa kreska.


Cześć kochane :)

Kilka dni temu poleciałam do pobliskiej apteki, gdyż była promocja na produkty Biodermy. Prawdę mówiąc miałam zamiar zakupić tylko krem Sensibio Global, który jest podobny do Vichy Normaderm i którego próbki bardzo mi podpasowały. Kończy mi się również krem pod oczy, a próbeczki tego Sensibio Eye również miałam i jest on super, delikatny i super nawilżający i bardzo szybko znika z półek. Oprócz tego kupiłam sobie zestaw do skóry ze zmarszczkami, do używania na noc, być może niecodziennie, zobaczę jak mocne są te kosmetyki. Są to Matriclane Serum i Matriclane Rides. Jeszcze nie zaczęłam używać, gdyż kończę inne kosmetyki. Cena tego zestawu była 110 zł, więc naprawdę okazja. Kupiłam w sumie 4 kosmetyki, gdyż każdy drugi tańszy był za pół ceny. Ogólnie wyszło, że jeden krem pod oczy dostałam w prezencie, a te kremy akurat szybko zużywam.Oczywiście dostałam mnóstwo próbek, a szczególnie podoba mi się krem z filtrem ochronnym i minerałami- coś w rodzaju lekkiego podkładu na lato z dużym filtrem, bo aż 50. Mam zamiar sobie taki sprawić na lato. 





A teraz kilka kosmetyków, których nie polecam.
Pierwszym jest krem z Oriflame Bio-Clinic, który polecany jest do skóry moze nie dojrzałej, ale nie młodzieńczej z problemami typu trądzik, wypryski, przebarwienia. Krem moim zdaniem tylko nawilża i nic więcej nie robi, a kosztował 69zł, więc nie mało. Jestem nim rozczarowana.





Następną wpadką są kosmetyki z czarnym kawiorem. Krem do twarzy i pod oczy nie robią nic, rozświetlają może troszkę, gdyż mają takie drobinki połyskujące i pięknie pachną. Skusiła mnie niska cena i śliczne opakowania, ale nawet takiej ceny nie są one warte. Krem pod oczy używam w ciągu dnia, żeby nawilżyć nieco miejsca pod oczami, a ten do twarzy zużyję latem do ciała.






I ostatni bubel to błyskawiczny lifting na kurze łapki od Eveline. Niska cena i żadne działanie. Kosmetyk jest w formie żelu i nawet nie nawilża, jakoś tak zasycha pod oczami. Nie polecam i z racji tego, że nie lubię wyrzucać kosmetyków i marnować pieniędzy nie wyrzuciłam i na szczęście już go kończę.



Mój dzisiejszy makijaż. Na buzi mam właśnie ten kremik z filtrem 50+ z Biodermy, tusz do rzęs, trochę różu i całość wzbogaciłam tak modną teraz turkusowa kreską. Mała zmiana, a efekt zupełnie inny. Włoski to nie żadna fryzurka tylko zebrane do góry i spięte klamra, żeby łatwiej mi było zrobić makijaż:)







Pozdrawiam Was kochane i ściskam.

Monika

3 komentarze:

  1. Wyglądasz prześlicznie. :) Kosmetyki Biodermy lubię, za to te pozostałe tylko podrażniają. Ja też nie wyrzucam jak coś mi nie pasuje, oddaję komuś, albo zużywam w innym celu, nie męczę się. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ślicznie wygladasz i bardzo fajne kosmetyki

    OdpowiedzUsuń
  3. piękny makijaż !
    żadnego z tych bubli nie miałam, więc nie mogę wyrazić swojego zdania...

    pozdrawiam serdecznie
    Marcelka Fashion

    :)

    OdpowiedzUsuń

serdecznie dziękuję za wszystkie komentarze:) każdy z nich wywołuje uśmiech na mojej twarzy:)
zapraszam do obserwowania:*