Nowości z H&M i zamówiony krem z Oriflame.

Cześć kochane:))


U mnie chwilowo jakoś bardzo pracowicie, jutro Pasowanie na przedszkolaka- dzieci zadowolone, bo będzie ogromny ołówek, słodycze i przyjdzie gromada oglądających. Będą też występy do których dzieci solidnie się przygotowały, tańce, wierszyki i piosenki.Poza tym biegam po lekarzach, robię wyniki, badania i wszystko co potrzebne.Gotuję, ogarniam dom, próbuję trochę wygospodarować czasu dla siebie:)

Dziś chciałam Wam pokazać kilka nowych rzeczy, co prawda brak tu jeszcze spodni, które kupiłam sobie na ćwiczenia z pięknym lampasem z napisem . Przyszło też moje zamówienie z Oriflame, niestety musiałam czekać zbyt długo i już kupiłam wcześniej serię z Vichy Normaderm, której używam ponad 2 tygodnie, należy do niej również krem bardzo podobny w składzie do tego z Vichy. Przed chwilą sprawdziłam, że ma on żywotność 12 miesięcy więc będę go używać na zmianę z tym od Vichy. Krem ma niwelować wypryski, zmniejszać pory i oczyszczać je, zmniejszać blizny itd, jest dla cery dojrzałej ze skłonnościami do wyprysków. U mnie myślę, że są to jakieś zmiany hormonalne, bo nastolatką już przecież nie jestem. Poużywam trochę i dam Wam znać co i jak. Może okaże się zastępcą tego z Vichy, bo i skład ma podobny. Zobaczymy:) 

A teraz pora na wyprzedażowe nowości z H&M.

1.Koszulka do ćwiczeń- energetyczny kolorek :)

2.Sukienka-tuniczka w tygrysie głowy

 3.Sukienka w azteckie wzory

Miałyście może ten krem?Skorzystałyście w H&M z letnich wyprzedaży?
Jutro recenzja serii Vichy Normaderm. Po ponad dwóch tygodniach jestem w stanie już co nieco powiedzieć.
Lecę na bieżnię, bo wczoraj nic nie robiłam, a wciągnęłam dziś kilka cukiereczków i parę kostek czekolady;)


Pozdrawiam
Monika