niedziela, 1 kwietnia 2012

NIEDŁUGO TRZEBA SIĘ BĘDZIE ROZEBRAĆ NA PLAŻY

BIEGANIE!!!!!

Bieganie od zawsze było moją pasją. Ogólnie uwielbiam wysiłek fizyczny i dlatego mogę sobie pozwolić dobrze pojeść i nie tyję. Jak jest cieplej to biegamy z mężem w lesie, a jak tak jak dziś to zostaje bieżnia w domu:)
Mam też sporą kolekcję ćwiczeń na płytach, które też czasami robię, a Daniel przygląda się tym wygibasom i ma ubaw(próbowaliśmy nawet razem robić aerobik, ale stwierdziliśmy, że się sufit może zarwać):))))))
To na tyle. Teraz kilka zdjęć.


                                          tak wyglądam jak idę biegać:)tragedia






                                              przed bieganiem




                                          po treningu

                                          mojego zdjęcia po treningu nie zamieszczam z oczywistych względów he, he:))))









A to mój piesek tzn. suczka Barbie:)



Życzę miłego dnia i do jutra.
Buziaki

Monika

9 komentarzy:

  1. jaka kochana psineczka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za komentarz.
    Mam tak samo, uwielbiam sport i mogę jeść co popadnie ;) Fajna psina ;)Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Słodki psiak! Gratuluje wytrwałości, ja tez sie musze w końcu wziąc za to bieganie, póki co bardzo dużo chodze:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Co Ty mówisz, bardzo fajnie wyglądasz jak idziesz biegać! : )

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie by się przydało bieganie czy ćwiczenia, ale Tobie zupełnie są one niepotrzebne ! :) pozdrawiam x



    http://mfashionmyobsession.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Ślicznego masz pieska .Zapraszam do mnie .

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję i wzajemnie! Zdrowych, spokojnych! : ))

    OdpowiedzUsuń
  8. sliczna psinka :) i jakie imie :D

    dla mnie bieganie od zawsze bylo meka, dlatego podziwiam kazdego, kto je lubi. trzymam kciuki za wytrwalosc!

    OdpowiedzUsuń

serdecznie dziękuję za wszystkie komentarze:) każdy z nich wywołuje uśmiech na mojej twarzy:)
zapraszam do obserwowania:*