poniedziałek, 2 grudnia 2013

Treningi, dieta + jak wygląda moje ciało po 2 tygodniach ćwiczeń?

Witam Was kochane :)
Chciałam Wam pokazać jak wyglądam po dwóch tygodniach ćwiczeń Insanity. Dziś zaczynam trzeci tydzień, treningi jak wiecie nie są łatwe, cos zauważyłam po pierwszym tygodniu, a teraz nie widzę praktycznie zmiany:( Wagowo 66 kg, czyli cały czas podobnie, ale nie ograniczam sie kalorycznie raczej, jedyne co to nie jem słodyczy, jem tylko produkty pełnoziarniste i piję dużo wody. Bywały też oczywiście odstępstwa i grzeszki, ale jestem tylko człowiekiem :))












Jednak dotrwam do końca tego wyzwania i zobaczymy:)Prowadzący mówi, że dopiero po miesiącu widać konkretne efekty i człowiek staje się "maszyną do spalania kalorii ", he he:) Zerknęłam na rozpiskę i ostatni trening mam 10 stycznia i wtedy będzie wielki finał i podjęcie decyzji o dalszych treningach, a raczej o tym "co ćwiczyć"?
Dieta jak mówiłam jest bez zmian, ograniczyłam te orzechy, bo jadłam ich naprawdę dużo i starałam sie jeść owsianki na śniadanie, ale taka z kilku łyżek płatków w ogóle mnie nie syci, po dosłownie godzince mogłam znów jeść. Obecnie pracuję nad tym, aby te przerwy między posiłkami były chociaż 2,5, a najlepiej 3 godziny, żeby i żołądek miał czas trawić i odpoczywać.Na ten tydzień postaram sie ograniczyć nieco kalorycznie do np. 1800 kalorii i dalej trzymać te przerwy między posiłkami oraz wprowadzić więcej ziaren i pić jeszcze więcej wody. Są już plany sylwestrowe, więc pora bardziej pocisnąć , no i oczywiście poszukać jakiejś mega kiecki. W tym momencie jeszcze nie mam pojęcia, nawet pomysłu na sukienkę. Przede mną jeszcze przygotowania do świąt, a święta kocham :) Po świętach zastanowię się już bardzo konkretnie nad sukienką, makijażem, dodatkami.Może założę którąś z tych co mam:)))) Na razie szukam  sukienki na Wigilię np., jakiejś z długim rękawkiem, cieplejszej, ale eleganckiej i trochę sexy.

Jak oceniacie moje efekty? Macie już plany sylwestrowe? A może wiecie gdzie kupić ładną sukienkę z długim rękawem?

Pozdrawiam
Monika

19 komentarzy:

  1. Jak dla mnie masz świetna figurę :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazdroszczę figury! :) Jakąkolwiek sukienkę założysz na Sylwestra to efekt i tak pewnie będzie zachwycający. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. oo powiem Ci że bardzo fajnie :)
    zapraszam do mnie i do obserwacji jeśli Ci się spodoba :)
    http://fashionkludi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. na początku z ograniczaniem jedzenia jest ciężko, ale z czasem żołądek się skurczy i te 3godzinne przerwy staną się już normalne i bezproblemowe :) powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no mam nadzieję, że te ataki głodu przejda :)

      Usuń
  5. Wow jestem pod wrażeniem Monisiu. Oby tak dalej. Czekam na efekt końcowy.

    OdpowiedzUsuń
  6. gratuluje wytrwałośći , mi to się chyba nigdy nie uda ... :C Jesze teraz idą święta i jak tu się oprzeć słodyczą :P
    obserw za obserw ? : slodkieslodkieczary.blogspot.com
    polubisz (bardzo mi zależy) ? : https://www.facebook.com/pages/S%C5%82odkies%C5%82odkieczary/508516302558214

    OdpowiedzUsuń
  7. ja bez planów sylwestrowych jeszcze, ale u mnie zazwyczaj jest tak, że decyzja podjęta na ostatnią chwilę jest tą najlepszą :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetnie oby tak dalej! :)
    Ja z kochanym jedziemy na Mazury do jego kuzynki na Sylwestra :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne efekty!! ;)
    A planów na sylwestra niestety nie mam , a sukienki nigdzie nie widziałam z długim rękawem ; <

    pajpeczka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. zaobserwowałam :))
    slodkieslodkieczary.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Również uważam, że masz świetną figurę i nie musisz się katować :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Efekty Wow!!!! Naprawdę masz wspaniałąś figurę i widać po brzuszku, że ćwiczysz :)

    OdpowiedzUsuń

serdecznie dziękuję za wszystkie komentarze:) każdy z nich wywołuje uśmiech na mojej twarzy:)
zapraszam do obserwowania:*