sobota, 22 marca 2014

Nowości w pielęgnacji ciała i co ostatnio jadłam .


  Witajcie kochane:)

Wiosnę już czuć, w powietrzu, na ulicach, wszędzie. W tym okresie każdy bardziej koncentruje się bardziej na swojej figurze, na tym, żeby skóra była gładka i promienna. Ja kolorówki nie kupuję zbyt często, mam jakiś system przyjęty makijażu dziennego i tylko czasami maluję się nieco inaczej, więc zużywam głównie podkłady, tusze do rzęs i róże do policzków. Po prostu mam też tego tak dużo, że postanowiłam najpierw wykorzystać zapasy. W pielegnację ciała i twarzy inwestuję sporo i dużo różnych produktów używam i zużywam. Wczoraj zdecydowałam się na KURACJĘ BRĄZUJĄCO-UJĘDRNIAJĄCĄ  EFEKTIMA PHARMACARE i znany wszystkim chyba i zachwalany BIO-OIL






Użyłam dopiero raz i fakt, że skóra jest bardzo gładka, ładnie odżywiona i zapach przy nakładaniu jest przyjemny. Jednak, gdy preparat zaczyna działać to niestety zaczyna się ten nieznośny dla mnie zapach spalenizny czy nie wiem jak to okreslić, taki charakterystyczny dla produktów brązujących. I rano wstałam , obejrzałam jak tam efekt, a tu plamy na nogach, ale to moja wina, gdyż nie bardzo starałam się przy aplikacji, myślałam, że produkt działa delikatnie i stopniowo. Nie poddaję się i będę dalej stosować. .






 Na temat BIO-OIL nie będę dużo pisać, bo wszyscy go zachwalają, więc i ja postanowiłam sprawdzić czy to naprawdę takie cudo. Zobaczymy jak będzie działał i jakie będzie moje zdanie na jego temat..







KANAPECZKI NA CHLEBIE ŻYTNIM. OBOWIĄZKOWO SAŁATA




MOJA ZUPKA KALAFIOROWA :) DODAŁAM DO NIEJ KILKA ŁYŻEK SOCZEWICY GOTOWANEJ NA PARZE Z BONDUELLE ( DOSTĘPNA W BIEDRONCE)- PYSZNE I ZDROWE





DESEREK - SEREK DANIO LIGHT WANILIOWY, PÓŁ MANGO I JAGODY GOJI DO POSYPANIA



SOCZEWICA  W INNYM WYDANIU :)

SAŁATKA: SOCZEWICA GOTOWANA NA PARZE, JAJKO GOTOWANE, PAPRYKA ZIELONA, OGÓREK KORNISZONY, ŁYŻECZKA MAJONEZU





Pozdrawiam Was

Monika

środa, 19 marca 2014

Kawa czy herbata?

. 
Jestem ostatnio ogromną fanką herbat . Nawet już moja ulubiona Jacobs Kronung z dwóch łyżeczek tak nie smakuje jak dawniej. Oczywiście oprócz ciepłych napojów piję też dużo wody, ale na pewno nie tyle co latem czy wiosną. Dla mnie zima jest czasem picia herbat, ogrzewania sobie kubkiem rąk, ich smakowania i wynajdowania nowych, ciekawych smaków i połączeń. Uwielbiam herbatę zieloną, a teraz w okresie przeziębień piję również zakupiony w Egipcie hibiskus. Ma dość kwaśny smak, ale jest bardzo aromatyczny i zawiera dużo witaminy C. Zielone herbatki piję cały okrągły rok, ale zmądrzałam i parzę herbatę liściastą choć wiecej z nią kłopotu z powodu fusów ( ja parzę duży dzbanek i przecedzam sobie herbatkę do kubka ). Wybieram raczej te niearomatyzowane, ale czasem skuszę się na taką z torebki ananasową czy malinową. Zielona herbatka zawiera dużo flawonoidów, jest dobra dla serca, obniża poziom cholesterolu, wzmacnia zęby, oczyszcza organizm. Ja staram się wypijać 3-4 kubki dziennie, choć latem jest to mniej gdyż piję więcej wody.






Dzisiaj zaserwowałam sobie taką zupkę kalafiorową. Kupiłam w Carrefourze, cena około 2,30zł, była jakaś promocja. Jest tam seler, marchew, por, pietruszka i wiadomo : kalafior. Gotuje się błyskawicznie, zwłaszcza, że na noc odmroziłam ją w lodówce. Dodałam pokrojonego w kostkę ziemniaka, przyprawy i gotowe. Naprawdę polecam. Mi taka porcja starczy na dwa dni, bo chwilowo jestem sama w domku. Niskokaloryczna,zdrowa, pachnąca i świeża zupka :)


Cały mój dzisiejszy jadłospis ( teraz muszę bardzo uważać z ilością i jakością jedzenia )

Śniadanie
50 g płatków owsianych rozgotowanych z odrobiną wody, 100ml mleka i gruszka 150g.
Drugie śniadanie
60 g moreli suszonych 
jabłko 200g

Obiad
porcja zupy kalafiorowej z ziemniakiem 
5 pierogów " ruskich"
mandarynka

Podwieczorek
serek Danio waniliowy light 150g
jabłko 150g
50 g mieszanki studenckiej

Kolacja
kromka chleba żytniego ze słonecznikiem
2 plasterki polędwicy z pieczarkami
3 liście sałaty, kilka plastrów pomidora, dwa ogórki korniszone
jajko na twardo
kromka pieczywa ryżowego
serek wiejski 150 g 2,5% tłuszczu

  A Wy jakie herbatki popijacie?


Buziaki
Monika

środa, 12 marca 2014

Moja ulubiona panterka:)


Hej dziewczyny:)



Trochę mnie znów nie było:( Dziś prosty strój, wygodny i oczywiście mój ulubiony print :)








Pozdrawiam Was kochane :)

Monika

piątek, 7 marca 2014

Trochę nowości :)

Cześć kochane :)


Problemy, problemy....Jak tylko z jednym się uporam to następne i następne...Jakiś taki okres mam w życiu, że tak mi jakoś ciężko jest i wszystko mi się wali na głowę i przerasta mnie to wszystko. Jeszcze Daniel wyjechał na dalszą część  szkolenia i nie zobaczymy się do końca miesiąca nawet na chwilkę. Pozostały nam tylko smsy i rozmowa, ale to nie to samo co rozmowy w "cztery oczy". Tyle fajnych ubrań mam, miałam tyle pomysłów w głowie na stylizacje i wszystko szlag trafił. Chyba jakaś chandra wiosenna mnie bierze.
Moje dzisiejsze zakupy. Miały poprawić humor, ale niestety jakoś nie pomogło.







Kupiłam sweterek w HM, taki dłuższy, bo ostatnio prawie cały czas noszę legginsy, albo inne obcisłe spodnie, a już nie wypada mi odkrytym tyłkiem świecić:) Sweterek ma fajne zdobienia na rękawkach przez co  nie jest taki znowu zwyklutki i kosztował tylko 19, 90zł :)

Kupiłam kolię, zawsze o takiej marzyłam, choć nie wiem jeszcze do czego ją będę nosiła, ale nawet do tego sweterka nieźle pasuje. Zdjęcie bransoletek jest niestety słabej jakości, ale są naprawdę ładne: złoty łańcuszek przeplatany nitkami:) I trochę świecidełek w postaci cyrkonii. Będa fajnymi dodatkami do strojów- osobno bądź w duecie.:)


wtorek, 4 marca 2014

Ulubione bluzki i physalis






Cześć dziewczyny :)

Strasznie ciężko zebrać się do pisania po długiej przerwie . Nie ukrywam również, że tematy przychodzą nie tak łatwo. Bywają okresy, że mam tyle do napisania, że nie wiem od czego zacząć, albo takie, że nie wiem o czym napisać. Myślę, że jak wrócę do regularnych wpisów to i tematy same przyjdą.
Chyba wiosna idzie:) Poniżej chciałam Wam pokazać kilka bluzek, które ostatnio noszę. Nawet ich kolory wskazują, że wiosna tuż tuż. A Wy też nosicie weselsze kolory gdy się zbliża wiosna?






No i owoc w którym ostatnio się zakochałam -Physalis



Owoc miechunki peruwiańskiej, znanej na świecie bardziej jako Physalis, bo pod taką nazwą można ją najczęściej kupić, poleca się zjadać na surowo. Oczywiście nikomu nie zabrania się robić z nich dżemów. Owoc ma słodko-kwaśny smak. Zawiera 9% glukozy (jest słodki) i dość dużo, jak na rodzinę psiankowatych, witaminy C (ok. 11mg/100g) oraz sole mineralne (dużo potasu - 320 mg/ 100 g), karoteny, witaminy z grupy B, witaminę E.
 Badania naukowe jednoznacznie wykazują, że owoc ma działanie przeciwzapalne i przeciwutleniające oraz przeciwcukrzycowe.Owoc należy do rodziny psiankowatych i dlatego trzeba uważać z jego ilością i zjadać tylko dojrzałe owoce, podobno może mieć właściwości halucynogenne.




Mi  i Danielowi bardzo smakuje:) A Wy jadłyście , lubicie?


Pozdrawiam
Monika