Cześć kochaniuśkie kobietki:))
Dziś jak to i przez ostatnie dni humor nie dopisuje. myślę, że wraz z topniejącym śniegiem wróci mój humor. Mam tyle pomysłów na stylizacje wiosenne, kilka nowych ciuchów na cieplejsze dni, chęć zrobienia zdjęć w plenerze...Słyszałam, że do końca tygodnia i nadejdzie wiosna:) Czekam:))
Wyjęłam spódniczkę ciemnozieloną z zakładkami, jest cieplutka, mam zamiar jutro założyć, bo może to już ostatnie dni na takie ciepłe ciuszki i typowo zimowe kolorki. Oto ona...
Do jutra.
Buziaki.
Moniśka
śliczna :) ♥
OdpowiedzUsuńŁadna spódniczka.
OdpowiedzUsuńtak! od przyszłego tygodnia ma być już mega wiosennie, zobaczymy :-)
OdpowiedzUsuńŚliczny ma kolor! :)
OdpowiedzUsuńteż czekam na wiosnę :)
OdpowiedzUsuńa spódniczka jest piękna i ma ekstra kolor !
oj tak niech wiosna przychodzi szybciej! :D
OdpowiedzUsuńma piekny kolor!:) do czarnych krytych rajstop i bialej bluzeczki idealna;D
OdpowiedzUsuńTylko Moniś nie mów;że że lubisz takie ciuszki i taką pogodę a nie marzysz o wskoczeniu w coś lżejszego ;-).
OdpowiedzUsuńja rownież czekam z utesknieniem na wiosne ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na wiosnę chociaż można będzie porobić sobie coś w ogrodzie.
OdpowiedzUsuńŚliczna spódniczka:) Ja też już chce wiosnę! Oby nadeszła jak najszybciej:) całuski :*
OdpowiedzUsuńbardzo ładna:)
OdpowiedzUsuń