Praca, praca, praca. Ale ja uwielbiam nowe wyzwania i naprawdę lubię moją pracę, a po weekendzie wolnym z chęcią do niej idę .Tak dziś się ubrałam, gdy jechałam na trening - zumbę, więc z wiadomych względów makijaż jest też minimalny. Prosty, wygodny strój i lekki makijaż. Założyłam beżowy sweterek ze złotą nitką z rękawkiem 3/4, do tego moje ulubione ostatnio legginsy i lordsy w panterkę. Zrezygnowałam też z biżuterii. Mam jedynie moje stałe ozdóbki: łańcuszek z zawieszką, pierścionki i malutkie, wkręcane kolczyki, bo przy skakaniu wiadomo wszystko przeskadza.
A Wam jak mija poniedziałek? Lubicie swoją pracę?
Buziaki
Monika
O, zumba :) miałam się kiedyś zapisać :)))
OdpowiedzUsuńPięknie! :) Ale masz piękne włosy, zazdroszczę. :)
OdpowiedzUsuńja aktualnie jestem bezrobotną mamą,żoną,kurą domową,więc poniedziałki mam "wolne" hi hi
OdpowiedzUsuńbluzeczka bardzo mi sie podoba jest jednocześnie elegancka,a także "na luzie":)
pozdrawiam,Karina
:-) pomijając brak zdjęć całej sylwetki-zestaw znakomity ;-).
OdpowiedzUsuńpodoba mi się :) śliczna bluzeczka ♥
OdpowiedzUsuńBardzo ładny zestaw. Moniś super masz leginsy.
OdpowiedzUsuńjak nie leje deszcz to ja mam :) ale lubie swoja prace:)
OdpowiedzUsuńświetne te leginsy :) ja póki co jeszcze studiuję, ale właśnie dorywczo pracuję sobie tak do końca września... tragedia jakaś, czekam już aż się wrzesień skończy
OdpowiedzUsuńFajny zestaw:) a bluzeczka śliczna :*
OdpowiedzUsuń58 years old Assistant Manager Alic Siney, hailing from Happy Valley-Goose Bay enjoys watching movies like "Sound of Fury, The" and Painting. Took a trip to Lagoons of New Caledonia: Reef Diversity and Associated Ecosystems and drives a Ferrari 340 MM Spider. z tego zrodla
OdpowiedzUsuń