Cześć dziewczyny :)
U mnie w sumie nic nowego, Staram sie jakoś wszystko pozbierać, bo u mnie jak się wali to ze wszystkich stron. W pracy ze wspólniczką ostatnio problemy, cały tydzień walczyłyśmy, ze zdrowiem też i koleżanki jakoś mi się zmyły, gdy okazało się, że potrzebuję wsparcia. Blog również leży, liczba wejść spada, ale co robić.
Dla relaksu codziennie tzn. już trzy razy z rzędu byłam na grzybkach, a potem mam z nimi zajęcie- przebieranie, gotowanie, suszenie, marynowanie. Dziś dodatkowo jeszcze zerwałam aronię i gotuję z niej syrop.
Niedługo powinnam się uporać ze swoimi sprawami i wrócę do pisania.
Pozdrawiam Was i całuję
Monika
Trzymaj się i pisz tu częściej :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że problemy szybko miną i będzie wszystko dobrze.
OdpowiedzUsuńhttp://mojezyciemojarzeczywistosc.blogspot.com/
Trzymaj się kochana :) będzie dobrze i czekamy na nowe wpisiki :)
OdpowiedzUsuńMoniś; cytuję:
OdpowiedzUsuńBlog również leży, liczba wejść spada, ale co robić.
Ale czy to jest najważniejsze? Statsy;lajki i obserwatorzy? Jasne;że fajnie się prowadzi blog mając choćby setkę obserwatorów;naście wejść dziennie ale czy TO JEST NAJWAŻNIEJSZE? a gdzie frajda z prowadzenia bloga?