Cześć laleczki:)
Może to i kiczowate, może jestem dziecinna, ale ja uwielbiam Walentynki.Mam wspaniałego męża i wczorajszy wieczór był super:) rozmowy, patrzenie na siebie, przytulanie:)
Dzisiaj będzie krótko, źle się czuję, boli mnie głowa i niedobrze mi jest, bierze mnie chyba jakieś choróbsko.
Pokażę Wam co dostałam od Danielka i co podarowałam jemu:)
Whisky i piernikowe serduszko
Miłego wieczoru.
Ja zmykam do łóżka, dzisiejszą noc spędzę sama, Daniel ma na noc. Wypiję jakiś Fervex i idę się grzać:)
Do jutra
buziaczki
Monika
cudowny bukiet i cudowne Twój prezent :) ja też kocham Walentynki ;) dla mnie to nie komercja i nie kicz ;)
OdpowiedzUsuńCudowne prezenty. Bukiet jest niesamowity.
OdpowiedzUsuńPS: Monisiu nie dość, że my mamy to samo imię to nasi mężowie też. Co za zbieg okoliczności.
Ja rowniez lubie to swieto.
OdpowiedzUsuńPiekne prezenty!
Mamy na to tydzień, po prostu w ciągu tygodnia musimy się z tym wyrobić :) zaraz wybiorę jakiś wzorek :)
OdpowiedzUsuńrozpieszczacie sie :)
OdpowiedzUsuńkuruj sie Kochana, zebys na balu wystapila w pelnej krasie!
dużo zdrówka! :-)
OdpowiedzUsuńprezenty urocze! miłe są takie gesty :-)
piekne kwiatki:)
OdpowiedzUsuń