Jakoś humorek się poprawił:) Zauważyłam, że drzemka, jak radziła mi Kasia- moja blogowa koleżanka- świetnie na mnie działa, na moje foszki:) Super, że zaczął się weekend, najbardziej lubię piątki po pracy i soboty, bo niedziela to już takie myślenie o pracy. Jutro znów uczelnia i siedzenie od 9tej do 17tej:( Dam jakieś fajne zdjęcia outfitu, bo kupiłam sobie sukienkę na długi rękaw i zamierzam jutro jej użyć:DDDDDDD Jakoś okazało się, że nie mam żadnej na długi rękaw, a tu taka śliczna dzianinkowa, z zameczkiem, troszkę świecąca się trafiła i nie mogłam nie kupić:) Ale to na jutrzejszego posta
Mam do Was prośbę, 15 lutego idę na imprezę walentynkową i chcę się wcześniej przygotować, albo ubrać coś co mam, albo szybko zacząć czegoś szukać. Choć pewnie jak zawsze będę musiała coś kupić, bo rzadko kiedy zakładam drugi raz sukienki imprezowe. Może macie jakieś propozycje, nie może to być zapewne drogie, bo i tak będzie na jeden raz:))))) Też tak macie? Pewnie tak.
Popatrzcie
1. Panterkowa, tuba, świetnie podkreśla biust
2.Czerwona, niezbyt dopasowana
3. Chabrowa, w miarę luźna, niezbyt ładnie podkreślająca figurę, taka grzeczna-bezpieczna
4. Łososiowa- teraz się zastanawiam, że to bardziej na lato, bo taka jakaś bawełniana
5. Złocista-obcisła tuba
6. Niebieska ze złotymi łańcuszkami
7. Malinowa-góra obcisła, dół dziewczęcy, tą jako jedną z niewielu już miałam 3 czy 4 razy
A Wy co myślicie? Podkręcacie swoje sukienki dodatkami czy kupujecie po prostu nowe?
Która wg Was najbardziej odpowiada?
Dziękuję i spędzajcie miło wieczór:)
Monika
MI osobiście najbardziej podoba się panterka :) i łososiowa chociaż każda jest śliczna :) uwielbiam diamenciki na sukienkach :) pozdrawiam ♥
OdpowiedzUsuńja tez stawiam na pantere, chociaz Walentynki to niby czerwien =)
UsuńZdecydowanie panterka! Na walentynki super! Faceci lubią ten wzór więc Pan powinien być zachwycony :))
OdpowiedzUsuńMonia wszystkie sukienki śliczne i chyba bym Ci je ukradła:) Ja wybrałabym panterkową, ponieważ ten motyw jest seksowny i nadaje całości pazura. Z racji tego że ma już śliczne kamyczki dobrałabym delikatną biżuterię i zrobiła mocniejszy makijaż ale nie taki przesadzony :) buziaki :*
OdpowiedzUsuńJak mam troszkę więcej kasy to kupuję nową, a jak nie to po prostu muszę męczyć się już w przechodzonej sukience (użytej tylko 1 raz:P) jak każda kobieta nie lubię powtarzać stroi.
OdpowiedzUsuńMnie urzekła pierwsza panterkowa tuba, myślę, że mogłabyś być wyglądać super :) oprócz tego chabrowa też jest bardzo ładna, mam podobną, tylko góra troszeczkę inna :)
a tak w ogole, to ile Ty masz tych sukienek!
OdpowiedzUsuńSporo, to mała część, ale niektóre są już nieciekawe, bo użyte kilka razy:) Każda z nas chyba tak ma, szafa pełna, a nie ma co ubrać:)
Usuńmi najbardziej podoba się ta niebieska z łańcuszkami:) sporo masz tych sukienek:)
OdpowiedzUsuńSpora kolekcja sukienek.
OdpowiedzUsuń