Nie mogę w nocy spać, nie wiem czy któras z Was tak miała, że jak trzeba spać to tysiące myśli uderzają do głowy i to tych negatywnych:(Humor nadal wisielczy, ale postanowiłam trochę pouśmiechać się do fotek, do samej siebie i wiecie co, że może trochę mi lepiej. Dziś chciałam się calutka ubrać na czarno, ale powiedziałam NIE i dobrałam pomarańczowe dodatki. zawsze to jakiś miły, wesoły akcent. Dziś kończę trochę wcześniej i zamierzam zaraz po przyjściu do domu zdrzemnąć się, wierzę , że to też pomoże. To zdjęcia
Życzę miłego wieczorku kochaniutkie:*
Monika
Uśmiech na twarzy i od razu lepiej:) Powinnaś się często uśmiechać:) Naszyjnik i bransoletka świetna! pozdrawiam cieplutko :*
OdpowiedzUsuńPiekny usmiech no i te rzesy!!
OdpowiedzUsuńpomarancz pomaranczem, mnie najbardziej optymistycznie nastawia ten usmiech :)
OdpowiedzUsuńa co do rzes, to zgadzam sie z poprzedniczka, sa mega!