Witam wszystkie czytelniczki:*
Dzisiaj humor mi nie dopisuje, było już tak dobrze, a jakoś od początku roku zaczęłam doły znów łapać. Znów jakaś depresja:( Cieszę się, że nie jest zimno, choć ja czuję się strasznie, bo nie mogę w nocy spać, o pierwszej zasypiam po dwugodzinnych wierceniach, a o piątej, jak już mi się dobrze śpi niestety muszę wstawać. Tak się dziś wystroiłam do pracy:D Tą kolię kupiłam już dawno, ale nie miałam na nią pomysłu, ale coś tam wybrałam. Jeszcze brzuch całkiem nie zniknął, a efekty kuracji hormonalnej w postaci 5 kg na plusie też widać. Jak się w miesiąc tyle przytyje, to wszystkiego się odechciewa, a ubierać to już najbardziej
Miłego dnia
Monika
Monia ja tam żadnego brzucha nie widzę:) ja też jesienno- zimową porą mam depresję, nic mnie nie cieszy ale jak wiosna za oknem to człowiekowi inaczej na duszy i serduchu:) Piękna kolia, wszystko fajnie ze sobą połączyłaś:) buziaki :*
OdpowiedzUsuńpiękny naszyjnik! ale brzusio masz ładny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Julka :)
piękny zestaw:) ta koronkowa bluzeczka to cudo:) a brzuszka żadnego nie widzę:)
OdpowiedzUsuńgorąco pozdrawiam:)