Chciałam Wam pokazać jak wyglądam po dwóch tygodniach ćwiczeń Insanity. Dziś zaczynam trzeci tydzień, treningi jak wiecie nie są łatwe, cos zauważyłam po pierwszym tygodniu, a teraz nie widzę praktycznie zmiany:( Wagowo 66 kg, czyli cały czas podobnie, ale nie ograniczam sie kalorycznie raczej, jedyne co to nie jem słodyczy, jem tylko produkty pełnoziarniste i piję dużo wody. Bywały też oczywiście odstępstwa i grzeszki, ale jestem tylko człowiekiem :))
Jednak dotrwam do końca tego wyzwania i zobaczymy:)Prowadzący mówi, że dopiero po miesiącu widać konkretne efekty i człowiek staje się "maszyną do spalania kalorii ", he he:) Zerknęłam na rozpiskę i ostatni trening mam 10 stycznia i wtedy będzie wielki finał i podjęcie decyzji o dalszych treningach, a raczej o tym "co ćwiczyć"?
Dieta jak mówiłam jest bez zmian, ograniczyłam te orzechy, bo jadłam ich naprawdę dużo i starałam sie jeść owsianki na śniadanie, ale taka z kilku łyżek płatków w ogóle mnie nie syci, po dosłownie godzince mogłam znów jeść. Obecnie pracuję nad tym, aby te przerwy między posiłkami były chociaż 2,5, a najlepiej 3 godziny, żeby i żołądek miał czas trawić i odpoczywać.Na ten tydzień postaram sie ograniczyć nieco kalorycznie do np. 1800 kalorii i dalej trzymać te przerwy między posiłkami oraz wprowadzić więcej ziaren i pić jeszcze więcej wody. Są już plany sylwestrowe, więc pora bardziej pocisnąć , no i oczywiście poszukać jakiejś mega kiecki. W tym momencie jeszcze nie mam pojęcia, nawet pomysłu na sukienkę. Przede mną jeszcze przygotowania do świąt, a święta kocham :) Po świętach zastanowię się już bardzo konkretnie nad sukienką, makijażem, dodatkami.Może założę którąś z tych co mam:)))) Na razie szukam sukienki na Wigilię np., jakiejś z długim rękawkiem, cieplejszej, ale eleganckiej i trochę sexy.
Jak oceniacie moje efekty? Macie już plany sylwestrowe? A może wiecie gdzie kupić ładną sukienkę z długim rękawem?
Pozdrawiam
Monika
Jak dla mnie masz świetna figurę :))
OdpowiedzUsuńdziękuję :*
UsuńZazdroszczę figury! :) Jakąkolwiek sukienkę założysz na Sylwestra to efekt i tak pewnie będzie zachwycający. :)
OdpowiedzUsuń:*
Usuńpiękne fryzury
OdpowiedzUsuńoo powiem Ci że bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie i do obserwacji jeśli Ci się spodoba :)
http://fashionkludi.blogspot.com/
na początku z ograniczaniem jedzenia jest ciężko, ale z czasem żołądek się skurczy i te 3godzinne przerwy staną się już normalne i bezproblemowe :) powodzenia!
OdpowiedzUsuńno mam nadzieję, że te ataki głodu przejda :)
UsuńWow jestem pod wrażeniem Monisiu. Oby tak dalej. Czekam na efekt końcowy.
OdpowiedzUsuńgratuluje wytrwałośći , mi to się chyba nigdy nie uda ... :C Jesze teraz idą święta i jak tu się oprzeć słodyczą :P
OdpowiedzUsuńobserw za obserw ? : slodkieslodkieczary.blogspot.com
polubisz (bardzo mi zależy) ? : https://www.facebook.com/pages/S%C5%82odkies%C5%82odkieczary/508516302558214
ja bez planów sylwestrowych jeszcze, ale u mnie zazwyczaj jest tak, że decyzja podjęta na ostatnią chwilę jest tą najlepszą :)
OdpowiedzUsuńczasami tak najlepiej, nie planować :)
UsuńŚwietnie oby tak dalej! :)
OdpowiedzUsuńJa z kochanym jedziemy na Mazury do jego kuzynki na Sylwestra :)
fajnie, w rodzinnym gronie :)
UsuńŚwietne efekty!! ;)
OdpowiedzUsuńA planów na sylwestra niestety nie mam , a sukienki nigdzie nie widziałam z długim rękawem ; <
pajpeczka.blogspot.com
zaobserwowałam :))
OdpowiedzUsuńslodkieslodkieczary.blogspot.com
Również uważam, że masz świetną figurę i nie musisz się katować :)
OdpowiedzUsuńEfekty Wow!!!! Naprawdę masz wspaniałąś figurę i widać po brzuszku, że ćwiczysz :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :*
Usuń