Cześć piękności:)
Ciekawa jestem co tam u Was słychać? Ja jakoś po powrocie z urlopu zderzyłam sie z szarą i zimną rzeczywistoscią i jakoś ogarnąć się nie mogę. Mam po prostu chandrę, a do tego jeszcze jutro bardzo ważne dla mnie i męża i kto wie czy nie decydujące spotkanie. No i denerwuję się.......
Jednak nie ma nic lepszego na stres niż trening. Wczoraj zaczęłam trening Insanity, a więc dziś już jestem po drugim treningu. Niestety nie można nigdzie ściągnąć sobie ( przynajmniej ja nie znalazłam) tego treningu w oryginale, ale daję radę ćwicząc z jakąś dziewczyną:)) Pierwszy dzień jest właściwie dniem, gdzie powinno się zrobić Fit Test, jednak ja z niego zrezygnowałam, bo wydaje mi się, że jeśli będzie poprawa to ją zauważę, a szkoda dnia treningowego. Wczoraj robiłam trening PLYOMETRIC CARDIO CIRCUIT. Powiem Wam, że daje w kość, na pewno nie jest to trening dla początkujących, ale dla "średniaków" spokojnie do zrobienia. Trwał około 40 minut, głównie podskoki, przeskoki, bieg, wyskoki, ale również w trakcie i na koniec rozciąganie. Miał bodajże 3 etapy, a w każdym po chyba 5 ćwiczeń robionych przez 40 sekund bodajże i tak 3 serie. Dzisiejszy trening-CARDIO POWER &RESISTANCE- był nieco krótszy skonstruowany podobnie, część ćwiczeń się powtarzała np. bieg, ale część była całkiem nowa, co bardzo lubię- lubię być zaskakiwana w treningach, a i ciało szybciej nabiera kondycji i spala tłuszcz. No i kocham interwały, po takim treningu organizm długo spala jeszcze tkankę tłuszczową.
Myślę, że treningi są dobre, zobaczymy jakie będą dalej i że efekty będą na pewno, bo trzeba niestety wykonać "niezłą robotę" podczas tych treningów, no i ćwiczy się 6 razy w tygodniu czyli bardzo często.
Zobaczcie jaka jestem mokra= trening jest naprawdę dobry.
Dzisiejsze jedzenie:
śniadanie- 2 kromki chleba żytniego , jedna z serkiem Delikate w plasterkach i pomidorem, druga z polędwicą sopocką i czerwoną papryką
drugie śniadanie - jabłko, serek wiejski
obiad- udko pieczone bez skóry, ziemniaki około 200g i marchewka z groszkiem( w sosie niestety), jabłko, mandarynka
podwieczorek- 5 daktyli, garść orzechów arachidowych, jabłko, marchewka
Na kolację planuję 2 kromki chleba żytniego ze słonecznikiem, jedna z sopocką i pomidorem, ogórkiem, papryką plus kilka oliwek, a druga z twarogiem na słodko.Plus kiwi.
Trochę mało piłam wody, za to kawy 3, czyli za dużo.Kilka herbat zielonych też wypiłam za to. I nie wiem co ja mam z jabłkami:))) Zjadam codziennie minimum dwa do trzech, ale mogłabym więcej.
I jeszcze pokażę Wam moje paznokcie. Niestety juz wybieram kolorki ciemniejsze i bardziej stonowane, ale dokolorowałam ten granat brokatem, żeby nie był zbyt smutny:) Zdjęcie oczywiście z jabłkiem:)))))
Pozdrawiam Was
Monika
Moniczko widzę, że solidnie realizujesz swoje plany.:) Paznokcie bardzo ładne.:)
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi o sport to mam zacięcie:) z innymi dziedzinami to już różnie bywa:)
UsuńA ja kompletnie straciłam energię, nic mi się nie chce. Miłego treningu. ;)
OdpowiedzUsuńi właśnie na brak energii dobry jest sport :*
UsuńPodziwiam Cię, że Ci się chce :) Ja w ogóle nie mam motywacji do ćwiczeń, ani troszeńkę. Jedyna forma ruchu u mnie to ok. godzinny popołudniowy spacer :) Chyba musiałabym 100 kg ważyć, żeby się zmobilizować do ćwiczeń :)
OdpowiedzUsuńgodzinny spacer to tez zawsze ruch i to jaki przyjemny:)
UsuńJa też muszę się w końcu zabrać do ćwiczeń.
OdpowiedzUsuńFajny wyszedł ten kolorek na paznokciach.
lubię takie kolory jesienią:)
UsuńŚwietnie, że solidnie realizujesz swoje plany.
OdpowiedzUsuństaram sie, czasami różnie wychodzi :)
UsuńSuper ,że masz tyle zacięcia.Ja wlaśnie zbieram motywacje.Skończyłam swoje wysiłki wraz z rozpoczynającymi się wakacjami z przyczyn ode mnie nie zależnych, zrobiłam przerwe.Teraz nie moge się normalnie zebrać w sobie.Jakoś tak mi smuno.Hmmm.....pozdrowionka i obserwuje.
OdpowiedzUsuńnie smuć się:))))) ogladaj mojego i inne blogi, motywuj sie i do roboty:*
Usuńpodasz linka do tych trenigów? :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=KMcIrbrZnAY tutaj np.dzień drugi. ćwiczę z uytkowniczką NaturallyMe 2012.:)
Usuń