Dzisiaj niestety bedzie krótko, a to z racji tego, że wieczorem wyjeżdżam do domku i jestem trochę zajeta pakowaniem i innymi sprawami. Zastanawiam sie co ubrać, a wiadomo, że o wygodę chodzi. Podróż trwa od 21.00 do 15.30 w niedzielę, w nocy może być chłodno, a w dzień pewnie będzie upał straszny- ot i taki mam dylemat. Nie pozostaje nic innego niż ubrać się warstwowo na tzw. "cebulkę".
Wczoraj spedziłam trochę czasu relaksując się i opalając na balkonie. W domku mam zamiar to kontynuować na podwórku na kocyku lub jeździć rowerkiem na pobliskie jeziorko do którego mam 800 m może :) Jak Wam się podoba mój nowy strój? Jest z Tally Weijl, mam go od początku sezonu, ale dopiero teraz pokazuję? Jak dla mnie super krój i kolorek:)
Popełniłam kolejny grzech. Kupiłam znów dwie pary butów. Daniel mnie "udusi" jak przyjadę, ale nie mogłam się oprzeć tym wyprzedażom, no i obcas taki stabilny - idealny jak dla mnie, bo strasznie niszczę szpilki. Trudno jakoś trzeba będzie to załagodzić:)
Zostawiam was ze zdjęciami i uciekam. Wkrótce, może nawet i jutro jak nie będę padnięta kolejny post:)
Znów coś z tym kompem nie tak:( Teraz dla odmiany rozciąga zdjęcia wszerz:( i dziwnie buty wyglądają i ja taka gruba:) Może w domu Daniel coś zaradzi:)
Do jutra kochane:)
Miłej soboty.
Monika
ŚLiczny ten strój! Buty też mi się podobają.:)
OdpowiedzUsuńByty są mega! :)
OdpowiedzUsuńPiękne buty :) a Ty Monia masz boską figurę ♥
OdpowiedzUsuńŚwietny masz strój :)
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za opalaniem się na leżaku czy na kocu. Ja opalać się lubię w ruchu, na spacerze czy jeździe rowerem.
OdpowiedzUsuńTa druga para butów jest świetna.
http://mojezyciemojarzeczywistosc.blogspot.com/
Strój ma świetny kolorek :)
OdpowiedzUsuńobie pary bucików są cudne:) a strój jest świetny:) wracaj bezpiecznie:):*
OdpowiedzUsuń