Witam Was kochane:)
Chyba trzeba w końcu przerwać te moje lenistwo. Nie wiem jakie będą przyszłe posty, nie wiem kto będzie robił zdjęcia, a myślę, że samowyzwalacz :), ale chcę pisać:)))
Dziś pokazuję Wam mój dziewczęcy, wyluzowany zestawik, nawet włoski spięte w koczka, a makijaż prawie niewidoczny, bo gorąco :)
A jak Wy się ubieracie w upały?
Buziaki
Moniśka
Dobra;dobra ;-) Ty raczej dodawaj gadżet śledzenia Twojego bloga przez maila albo g+ :-) bo już zostało tylko 2 tygodnie.
OdpowiedzUsuńja dzisiaj mimo upału musiałam założyć dłuugie spodnie bo wzoraj spiekłam sobie nóżki i nie chciałam ich wystawiać na słońce :)
OdpowiedzUsuńja najchętniej chodziłabym w stroju kąpielowym, ale niestety czasem trzeba założyć coś więcej :)
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj stawiam na spodenki i t-shirt :)
A spódniczkę mam chyba nawet identyczną :)