Bieganie od zawsze było moją pasją. Ogólnie uwielbiam wysiłek fizyczny i dlatego mogę sobie pozwolić dobrze pojeść i nie tyję. Jak jest cieplej to biegamy z mężem w lesie, a jak tak jak dziś to zostaje bieżnia w domu:)
Mam też sporą kolekcję ćwiczeń na płytach, które też czasami robię, a Daniel przygląda się tym wygibasom i ma ubaw(próbowaliśmy nawet razem robić aerobik, ale stwierdziliśmy, że się sufit może zarwać):))))))
To na tyle. Teraz kilka zdjęć.
mojego zdjęcia po treningu nie zamieszczam z oczywistych względów he, he:))))
Życzę miłego dnia i do jutra.
Buziaki
Monika
jaka kochana psineczka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz.
OdpowiedzUsuńMam tak samo, uwielbiam sport i mogę jeść co popadnie ;) Fajna psina ;)Pozdrawiam!
jaka śliczna psinka :)
OdpowiedzUsuńSłodki psiak! Gratuluje wytrwałości, ja tez sie musze w końcu wziąc za to bieganie, póki co bardzo dużo chodze:)
OdpowiedzUsuńCo Ty mówisz, bardzo fajnie wyglądasz jak idziesz biegać! : )
OdpowiedzUsuńMnie by się przydało bieganie czy ćwiczenia, ale Tobie zupełnie są one niepotrzebne ! :) pozdrawiam x
OdpowiedzUsuńhttp://mfashionmyobsession.blogspot.com
Ślicznego masz pieska .Zapraszam do mnie .
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie! Zdrowych, spokojnych! : ))
OdpowiedzUsuńsliczna psinka :) i jakie imie :D
OdpowiedzUsuńdla mnie bieganie od zawsze bylo meka, dlatego podziwiam kazdego, kto je lubi. trzymam kciuki za wytrwalosc!