środa, 29 stycznia 2014

Czym nawilżam ciało zimą?


Cześć dziewczyny:) 
Dziś pokażę Wam mój dzisiejszy zakup. Wszystkiego mam pełno jeśli chodzi o kosmetyki , a zwłaszcza te kolorowe, ale balsamów i kremów do ciała nigdy za wiele, a już zwłaszcza zimą zużywam ich niesamowite ilości. Wybrałam dwa nawilżające, jeden ujędrniający i jeden wygładzający i z drobinkami . Miałyście któryś z nich?Ja ten pierwszy z Lirene już miałam i jest dość dobry, ładnie nawilża i delikatnie pachnie. Inne kupiłam z ciekawości i już niebawem powiem Wam, który u mnie sprawdza się najlepiej. Zimą zależy mi głównie na nawilżaniu, ale lubię czasami zastosować coś modelującego, a ten z drobinkami jest na romantyczne wieczory, albo wyjścia:)
Całość kosztowała coś około 50zł, ale starczy mi na dłuższy czas, a lubię mieć i inne kosmetyki mam na zapas. Poza tym chwilowo nic mi nie brakuje, a dopiero w lutym planuję zakup jakiegoś dobrego kremu pod oczy ( może coś polecicie, 36 lat i zależy mi głównie na redukcji i zapobieganiu zmarszczkom i nawilżeniu).









Jeśli chodzi o dietę i ćwiczenia to zamierzam napisać osobną notkę, choć nie bardzo wiem czy interesuje Was takla tematyka. Wprowadziłam trochę zmian, zresztą ciągle coś zmieniam w odżywianiu i treningach. Ciekawe?






Buziaki
Pozdrawiam
Monika

poniedziałek, 27 stycznia 2014

Proste włosy -tak czy nie?

Witam Was kochane:) 
U mnie z rozrywki ciąg dalszy. W czwartek awaria pieca i szukanie wiatraka po całym mieście i marznięcie póki Daniel nie wrócił, cały tydzień pełno roboty, a od dziś dalej nowe kłopoty. Jakoś zła passa mnie prześladuje:( Póki co wstawiam Wam kilka zdjęć z wyprostowanymi włosami.






Możliwie  w tych włoskach?

Pozdrawiam 
Monika

wtorek, 21 stycznia 2014

Siwy sweterek na samotne dni

Cześć kochane:))

Mnie jeszcze złapało jakieś choróbsko i mam opryszczkę, którą prezentuję na zdjęciach. Chciałam Wam tylko szybciutko pokazać mój puchaty, siwy sweterek.Idealny na takie dni, gdy wiatr wieje i nie ma Danielka, który przytuli.Nie ma co tu opisywać, prostota w każdym calu :)













Lubicie takie mięciutkie sweterki?

Pozdrawiam
Monika

sobota, 18 stycznia 2014

Jak łatwo ulepszyć swoją dietę?

Cześć wspaniałości:))))


Ostatnio nie mam niestety dużo czasu na hobby pomimo tego, że mąż był cały tydzień na szkoleniu. Muszę porządnie zajmować się firmą, bo nie dzieje się dobrze. Mówię Wam jak sie nie układa to na wszystkich frontach:( Ale nie będę Wam tutaj marudziła, jakoś trzeba to przetrwać, zrobić co można i liczyć, że będzie lepiej.
Ostatnio poza tym, że dość solidnie, systematycznie ćwiczę interesuję się również zdrowym jedzeniem, szukam inspiracji w necie, ogladam filmiki z poradami.Te z Was, które nadal jedzą niezdrowo chciałabym zachęcić do większego zwracania uwagi na to co się je. Nie chodzi mi o namawianie kogoś do odchudzania, tylko do zmiany trochę swoich nawyków żywieniowych na zdrowsze, żeby dieta była "czysta". 
Jak zacząć? Od prostych zmian.

* "złe" tłuszcze typu pełne mleko, tłuste sery, masło zamienić na zdrowe tłuszcze z avokado, orzechów i oliwy z oliwek
* biały ryż, makaron i jasną mąkę zamienić na pełnoziarniste- ciemny ryż, pełnoziarnisty makaron i mąkę
*wykluczyć/ograniczyć alkohol
*produkty przetworzone zastapić domowymi, gotowanymi, słodycze zastąpić produktami "własnej roboty"( ciasteczka z płatków owsianych z orzechami i rodzynkami?)
*unikać produktów pakowanych, które są naładowane konserwantami
* ograniczyć sól do łyżeczki dziennie ( pamiętamy, że w wielu produktach jest już dodana sól)
* wykluczyć cukier ( można zastapić miodem, syropem  z agawy)
Metody małych kroczków są zawsze najpewniejsze, można wprowadzać te zmiany powoli, ale sukcesywnie i całkowicie zmienić swój sposób odżywiania.

lubicie tego typu posty? Chciałybyście więcej takich porad?

Pozdrawiam 
Monika

wtorek, 14 stycznia 2014

Jedzonko:)

Cześć kochane:)
Dzisiaj post typowo zdjęciowy. Pokażę Wam kilka moich posiłków, które zjadłam, kilka kolacji, śniadań, parę obiadów i przekąsek.Bez zbędnego marudzenia .....















A Wy co byście zjadły?


Buziaki
Monika

poniedziałek, 13 stycznia 2014

Kilka nowości kosmetycznych :))

Cześć dziewczyny :)

zostałam sama w domu, mąż na szkoleniu do piątku i tęskni mi się bardzo i wynajduję sobi dużo pracy, żeby ten czas szybko zleciał. Dobrze, że na weekendy może przyjeżdżać.Byłam na małych zakupach, a najbardziej humorek poprawiają mi lakiery do paznokci. Wybrałam trzy, ale niestety aparat nie oddaje ich koloru, ten trzeci wyszedł jakiś jasny fiolet, a w rzeczywistości jest dużo ciemniejszy i z maluśkimi drobinkami.







Przyszło również zamówienie z Avon. Krem do twarzy i pod oczy z ekstraktem z kawioru. Oba produkty za 15zł.


I musiałam kupić nowy róż do policzków, bo tamten się cały pokruszył w kosmetyczce:( Wybrałam Essence


W tym miesiącu niestety nie mam dużych funduszy na kosmetyki, ale i z tych, które kupiłam jestem bardzo zadowolona i w sumie tak naprawdę wszystko potrzebne mam. 




Jak tam Wasze zakupy kosmetyczne?

Pozdrawiam Was
Monika

piątek, 10 stycznia 2014

Piękne stopy z frezarką Scholl:))


Cześć dziewczyny:)))

Jeśli oglądałyście moje prezenty od Mikołaja to widziałyście, że dostałam frezareczkę do stóp Scholl. Wprawdzie był to prezent na życzenie i długo zastanawiałam się czy ją chcę, ale zdecydowałam się i dostałam ją w prezencie. I nie żałuję. Przed świętami były one w promocji coś około 145 zł, a normalnie chyba 160zł. Co prawda nie jest to jedyny wydatek, bo niestety te tareczki trzeba kupować dodatkowo i zmieniać. W moim zestawie była od razu zamontowana jedna tareczka i używam jej praktycznie codziennie i nie widzę potrzeby zmienienia jeszcze, także starcza na długo. Już zdążyłam się zorientować i komplet dodatkowych tarek - 2 sztuki to około 60 zł w Rossmannie. Moje stopy są baaaarzdo suche zimą i stozuję frezarkę codziennie po kilka minut każdą stópkę i mam nóżki jak bobasek. Pierwszy raz trwało to dość długo, więc postanowiłam jej używać codziennie, ale krócej. Ważne, że stópki muszą być suche, wręcz przesuszone, żeby dobrze się zcierało.






MOJA OPINIA:

Plusy:
*super usuwa martwy naskórek
*stopy są jak u dziecka, takie mięciutkie
*bardzo delikatna w użyciu, nie zrobisz sobie krzywdy jak np. Omegą, z którą naprawdę trzeba uważać, a naskórek odrasta jak szalony
*przy codziennym stosowaniu mój tygodniowy manicure polega tylko na pomalowaniu paznokci
*wystarczy kilka minut dziennie i mamy piękne stópki
*nie wymaga tyle pracy co tarka, urządzenie samo bardzo szybko piłuje, wystarczy dotykać stóp
* dociera do wszystkim miejsc np.palca dużego na którym też mi narasta skórka
*można dozować delikatnie  ile naskórka chcemy zetrzeć
* super wygodne, dobrze dopasowuje się do dłoni
*ładnie wygląda, ma też nakładkę, która zabezpiecza tareczkę
*wydajne. Taka tareczka starcza na bardzo długie używanie

Minusy:
*cena. Samo urządzenie jest dość drogie i wymienne tareczki również
*do używania na dosłownie, aż "przesuszone" stopy tylko
*nie jest wodoodporne
*mogłoby mieć jakieś etui do przechowywania


PODSUMOWANIE

Naprawdę bardzo polecam wszystkimtą frezarkę mimo jej wysokiej ceny. Stopy po jej używaniu są praktycznie od pierwszego zastosowania mięciutkie, gładkie i delikatne, zero spękań i narośniętej skórki. Ja miałam naprawdę duży problem z moimi stopami, gdyz naskórek bardzo szybko i mocno odrastał i musiałam używać urządzenia do zcinania naskórka typu "Omega"  z żyletkami. Wydaje mi się, że po używaniu tych żyletek problem był coraz większy, a ta frezarka uwolniła mnie od tego. Dodatkowo po "Omedze" i tak musiałam wyrównywać piętki tarką, a to pracochłonne. Cena co prawda może zrażać, ale jest to jeden z najbardziej trafionych, funkcjonalnych i pożytecznych prezentów, który dostałam.Po codziennym kilkuminutowym użyciu wcieram tylko kremik  ( polecam Oriflame do spękanych pięt- naprawdę super) i już .


A jak Wy dbacie o swoje stópki? Czego używacie? Jak często się nimi zajmujecie?

Buziaki
Monika

czwartek, 9 stycznia 2014

Nowe bluzeczki :)

Cześć dziewczyny :)))

 Dzisiaj chciałam Wam się pochwalić nowymi bluzeczkami. Nie mogłam sie zdecydować na jedną wiec kupiłam dwie: jedną w kwiatya drugą w panterkę :)Mają one ściągacz na dole, a rękawki z ekoskórki i będą super pasowały do wszelakich spodni, a i jak ktoś lubi to do spódniczki.






 Która Wam się bardziej podoba?


Słodziutkie kapciuszki:))



Nosicie kapcie w domku?

Pozdrawiam
Monika

środa, 8 stycznia 2014

Trening interwałowy- maksymalne spalanie tłuszczu.



Cześć dziewczyny:))


Dzisiaj chciałam troszkę wspomnieć, powiedzieć, poradzić na podstawie moich doświadczeń o treningu interwałowym ( nie jestem znawcą w tej dziedzinie). Jak wiecie kończę właśnie program Insanity, który właśnie opiera się na tym treningu. Jest to trening bardzo intensywny i moim zdaniem ciężko jest naprawdę robić go 6 razy w tygodniu po około 50 minut. Ludzie, którzy znają się na tym zalecają, aby robić dzień przerwy po interwałach i nie ćwiczyć dłużej niż 25 minut. Niestety trening Insanity łamie te zasady. Początkowo myślałam, że z moją kondycją jest słabo, ale poszperałam w internecie i jest to normalne, że nie ma się siły na codzienne treningi interwałowe i to takie długie, bo ciało potrzebuje czasu na regenerację. Zostały mi dosłownie 3 treningi do skończenia Insanity i zrobię je, ale od nowego tygodnia wprowadzę je , ale tylko np. 3 razy w tygodniu , a w inne dni aeroby, siłowe itd.


Materiały wzięte ze stronki www.fitness.sport.pl i www.kulturystyka.pl
TRENING INTERWAŁOWY – jest stosowany do poprawy wydolności fizycznej , szybkościowej oraz do poprawy przyśpieszenia i ogólnego rozwoju szybkościowego i sprawnościowego. Wysokie tętno , szybkie tempo mogą służyć również spalaniu tkanki tłuszczowej ale po kolei:

CO TO JEST TRENING INTERWAŁOWY ??

Trening interwałowy polega na przeplataniu wysokiego tętna w granicy 90-100% maksymalnego tętna z tętnem 55-65% maksymalnego tętna. ( maksymalne tętno obliczamy 220 minus wiek, czyli np. u mnie 220-36 lat=184. To moje tętno maksymalne )
JAK GO WYKONYWAĆ ??

Przykładowe wykonanie wygląda następująco. 30 sek truchtu (55-65%MAX) i 10sek sprintu (90-100%MAX). Oczywiście z czasem zmniejszamy ilość truchtu np do 20sek i wydłużamy ilość sprintu do 15sek tak, aby trening wciąż był dużym wysiłkiem dla organizmu.

ILE POWINIEN TRWAĆ TRENING INTERWAŁOWY?? :

od 5 do MAX 25min

CO TO JEST JEDEN INTERWAŁ ??:

Nazywamy okres jednego przyśpieszenia i jednego odcinka truchtu
30 sek truchtu i 10 sek sprintu => JEDEN INTERWAŁ

KIEDY GO WYKONYWAĆ ??? (WAŻNE !!)

Trening interwałowy wykonujemy w dni bez siłowni, NIE wykonujemy tego treningu na czczo, ani nie łączymy z aerobami !.

DLACZEGO TRENING INTERWAŁOWY JEST LEPSZY OD AEROBÓW ??

Ponieważ 20min poprawnie wykonanego treningu interwałowego spala podobną ilosć kcal co aeroby trwające 60min . Jak wiemy aeroby same w sobie przynoszą straty tk.mięśniowej, a więc kilkakrotnie krótszy czas treningu interwałowego czyni go o wiele lepszym. Jak wiemy tk.tłuszczową spalają mieśnie podczas wysiłku, a najwięcej podczas regeneracji, więc im większy wysiłek mięśniowy tym większa regeneracja mieśni przez co większe szanse na pozbycie się zbędnej tkanki tłuszczowej.

CO JEŚĆ PRZED INTERWAŁOWYM TRENINGIEM ??

Najlepszym rozwiązaniem będzie zjedzenie 1.5h przed treningiem białka, reszta zależy od diety.

PRZYKŁAD TRENINGU INTERWAŁOWEGO

2min rozgrzewki np. przebieżka z wymachami rąk , skłony , rozciąganie mięsni dwugłowych i czterogłowych ud , rozciąganie łydek.

30 sek truchtu i 10 sek sprintu ==> Jeden Interwał
na początek proponuje zrobić 5 takich interwałów, z czasem zwiększamy np. o 1 interwał co 1-2 tygodnie.

WAŻNE ! : nie zaczynajcie od razu od 10 interwałów, bo się zajedziecie i trening nie spełni oczekiwań.

i na koniec rozgrzewka 1-2min podobna jak przed rozpoczęcie

CAŁY TRENING NIE POWINIEN PRZEKROCZYĆ 25MIN (ŁĄCZNIE Z ROZGRZEWKĄ)

UWAGI:

*Oczywiscie sam trening w sobie nie przyniesie spalenia tłuszczu, bo najważniejszą role odgrywa dieta.

*Unikajcie cukrów prostych przed treningiem interwałowym, bo może on nie przynieść oczekiwanych korzyści/efektów (*w przypadku redukcji)


Zgodnie ze stanowiskiem American College of Sports Medicine ogłaszamy, że krótkie, ale bardzo intensywne ćwiczenia spalają więcej kalorii niż treningi dłuższe, ale o niskiej intensywności. Właśnie dlatego żaden szanujący się trener fitness nie powinien osobie odchudzającej się polecać długich, mało intensywnych wysiłków. Wyjątkiem są osoby, które mają problemy z sercem i kulturyści.
Działanie treningu interwałowego zmienia się nieco w zależności od tego, jak długo trwa faza intensywnego wysiłku, ile czasu poświęca się na fazę odpoczynku i co się w tym czasie robi - odpoczywa w bezruchu czy podczas ruchu o niskiej intensywności. Każde przyspieszenie tempa ćwiczeń i spowolnienie go wpływa na pracę serca - albo podnosi puls, albo go spowalnia. Najważniejsze jest nie to, jaki pułap osiąga tętno w czasie intensywnej fazy, ale do jakiego poziomu zwalnia w czasie odpoczynku. Im ta różnica jest mniejsza, tym silniej działa trening - szybciej buduje kondycję i szybciej spala tłuszcz. Główną zasadą treningu interwałowego jest to, aby w czasie odpoczynku tętno nie spadało zbyt nisko, czyli aby wypoczynek nie był całkowity. Dowodem na to, że trening jest prawidłowy jest to, że z fazy na fazę wysiłek staje się coraz trudniejszy do wykonania.

Pomysły na trening interwałowy dla opornych

Jak zwykle, przed rozpoczęciem intensywnych ćwiczeń, skonsultuj się swoim lekarzem.

Marsz
W treningu na bieżni mechanicznej wykorzystaj możliwość ustawiania jej pod różnymi kątami.
Zacznij od rozgrzewki. Wystarczy 5-10 minut marszu z prędkością 4,5-5,5 km/h. Następnie zejdź z bieżni i zrób dynamiczny, ale bezpieczny stretching nóg - kontrolowane wymachy, lekkie sprężynowania. Wejdź na bieżnię, ustaw ją pod kątem 3,5% i przez 30-60 sekund maszeruj z prędkością 4,5-5 km/h. Po tym czasie ustaw bieżnię poziomo i maszeruj przez 60-90 sekund. Powtarzaj.

Bieg
Dwa razy w tygodniu zastosuj trening interwałowy. Po kilkunastu minutach truchtu przyspiesz bardzo mocno na 30-60 sekund. Następnie zwolnij do truchtu na 30-90 sekund. Powtarzaj.

Pływanie
Po rozgrzewce przepłyń z maksymalną prędkością sześć długości basenu (najlepiej 25 m). Po każdej długości odpoczywaj 30 sekund, opierając ramiona na krawędzi basenu. Z upływem czasu skracaj czas przerwy i zwiększaj liczbę szybko przepływanych basenów. Twój cel to 10 długości z przerwami trwającymi 10 sekund.


Zatem do roboty kochane. Lato na nas nie poczeka:)
Buziaki
Monika



Cześć dziewczyny:))

Dzisiaj chciałam troszkę wspomnieć, powiedzieć, foradzić na podstawie moich doświadczeń o treningu

poniedziałek, 6 stycznia 2014

Kosmetyki do włosów i posiłki:)



Cześć laleczki :))

Od kilku dni nie mam ani zacięcia, ani pomysłu na posta, co gorsza nie sypiam zbyt dobrze. Przeżywam śmierć pieska Kubusia. Co prawda nie mieszkał ze mną, ale z moimi rodzicami, ale to ja go im przyniosłam i kilka lat spędzilismy razem w domu rodzinnym i gdy rodzice wyjeżdżali opiekowałam się nim. Wiem, że nie mam nad czym ubolewać, bo piesek żył 16 lat, miał naprawdę szczęśliwe życie, opiekowali się nim, jadł same rarytasy i chodził na fajne spacerki, był dla moich rodziców jak dziecko. Jednak gdzieś tam w głębi bardzo mi smutno:(((((( Na pocieszenie też , piesek nie męczył się, śmierć przyszła szybko i praktycznie do końca swoich dni mczuł się dobrze i normalnie funkcjonował. Zmarł na raka płuc .
Ale dość o tym, mam nadzieję, że wybaczycie chwilową nieobecność na blogu:) Chciałam Wam pokazać kilka moich produktów do włosów. Ciągle szukam czegoś pasującego, ale powiem Wam, że nie znalazłam jeszcze ideału.Lubię Syoss i poniżej jest cała seria dla włosów suchych czyli szampon, odżywka i spray pielęgnujący aktywowany temperaturą . Kosmetyki te są o.k, ale szału nie ma, trzeba dalej szukać.







Odżywka Garnier Fructis- nic poza pięknym zapachem



Olejek Gliss Kur- co prawda prawie już zużyłam, ale zbyt ciężki jak dla mnie. Ogólnie albo nie umiem używać olejków, albo nie są one po prostu dla mnie.



Dzisiejsze śniadanko: 2 kromeczki chleba żytniego, 50 g serka wiejskiego lekkiego i 50 g tuńczyka z wody plus pół kiwi











Drugie śniadanie: pokrojone owoce: pół kiwi, jabłko ze skórką zalane jogurtem naturalnym








A jak Wasze jadłospisy po świętach i Nowym Roku? Też lżejsze?
Jakie kosmetyki do włosów to Wasi ulubieńcy?
Pozdrawiam
Monika